Dnia wczorajszego w Irlandii spadlo 5 cm sniegu co spowodowalo totalna histerie, panike oraz calkowita dezorganizacje ruchu drogowego w stolicy. Ludzie pozwalniali sie z pracy by dostac sie wczesniej do domu. Podroz ktora normalnie zajmowala 40 minut zajela wczorajszego wieczoru 4 godziny z hakiem... Jednym slowem ostra zima zakoczyla drogowcow!! -8'C to dla tubylcow temperatura poza wszelakimi wyobrazeniami. Nie spodziewali sie bowiem ze tak zimno moze byc na swiecie!!! Dzisiaj zachowawczo caly narod nawolywal by nie wychodzic z domu!!! pol kraju nie pracowalo !!! Ale co jak co, takiej zimy to tu nie bylo od dawien dawna. Mi sie podoba i to bardzo :P az milo bylo jechac sobie tymi "nieprzejezdnymi" drogami :)