Z takim małym poślizgiem (jakieś 6 miesięcy more or less ;) Zamieszczamy kolejne foty. Tym razem Glasgow.
A skoro Glasgow to nie mogło nas zabraknąć w Szkockiej świątyni futbolu :)
TAaaaak jest Celtic Park. W całej okazałości.
Celtic Glasgow - Motherwell 3:0
Boruc czujnie w bramce. taka ciekawostka:
Nazwisko Boruca było jedynym jakie kibice wołali podczas spotkania.
Moja fanka futbolu :*
Zabus i nasz hotelik ;)
Maly odpoczynek a potem...
ruszylismy na ulice miasta
Madzia i jakis strasznie blady szkot :) te usta... dziwni ludzie tam mieszkaja ;o
Dziuniek mnie ujezdza ;)
Scena rodem z Monty Python'a. Ministerstwo Dziwnych Krokow ?
mala sesyjka w okolicznym pubie.
A skoro Glasgow to nie mogło nas zabraknąć w Szkockiej świątyni futbolu :)
TAaaaak jest Celtic Park. W całej okazałości.
Celtic Glasgow - Motherwell 3:0
Boruc czujnie w bramce. taka ciekawostka:
Nazwisko Boruca było jedynym jakie kibice wołali podczas spotkania.
Moja fanka futbolu :*
Zabus i nasz hotelik ;)
Maly odpoczynek a potem...
ruszylismy na ulice miasta
Madzia i jakis strasznie blady szkot :) te usta... dziwni ludzie tam mieszkaja ;o
Dziuniek mnie ujezdza ;)
Scena rodem z Monty Python'a. Ministerstwo Dziwnych Krokow ?
mala sesyjka w okolicznym pubie.
1 comment:
wiesz u nas cala polska krzyczala przez cale euro(cale 3 mecze) BORUCCCC albo jeszcz.... KURWA MACCC:D hehe
Pozdro Olaffie;)
Post a Comment