30 November 2008

Blarney Castle - Cork

Hejka wszechwam.
"Co wam powiem to wam powiem, ale wam powiem...zimno" jak to mawial Kwicol. No i mozna by zec ze wykrakal ;p zimno i szaro za oknem a do tego prawie grudzien. Swieta tuz za rogiem tylko jeno sniegu ni ma... a na wystawach sklepow choinki, ozdobki, bombki z napisem "let it snow", coz za ironia...
Jendak nie zwazajac na pogode na zewnatrz wyruszylem na poszukiwania wiosny ;) jak bardzo absurdalny pomysl by to nie byl, dziwnym trafem stalo sie tak ze daleko nie musialem szukac (kilka folderow away ;p). Znalaz sie material idealny, co prawda kwietniowy ale co tam, bylo cieplo i piknie :)

Blarney Castle - gdzie turysci przyjezdzaja polizac kamien madrosci :)

Podroz czas zaczac...