31 August 2007

Japanese Gardens - part One

Japanese Gardens

Hejka ludki i ludziki!!! Dzisiaj zapraszam was na serial pod tytulem swieta na wiosce :P czy jakos tak to sie tlumaczy ;) badz co badz przyblize wam troszke historii :)
Bowiem w miniona Wielkanoc wypozyczylismy sobie wozik i korzystajac z pieknej pogody (ehhh) ruszylismy w country side. Na poczatek odwiedzilismy wyzej wymienone Japanese Gardens, wiec zapraszam na wycieczke ;p Wstep jakies 5 euro;)

To pierwsza informacja na ktora trafilismy:) pomyslalem sobie ze moze byc hardocorowo wiecie adrenalina, wsciekle konie itp itd.




niestety rozczarowalismy sie troche. konie ani nie gryzly ani nie kopaly. Dziubaly sobie trawke i ignorowaly wszelkie zaczepki, chyba maja ciche dni bo tak jakos kazdy w swoja strone obrazony stoi ;p




No ale nie zwazajac na humory zwierzat ruszylismy w glab owych ogrodow. Madziasan i Olosan przy wodospadzie deptaja i niszcza trawe aby uzyskac pamiatkowe zdjecie :) oswiadczamy iz zaden krzew czy kwiat nie ucierpial.... za bardzo, a trawa...hmmm za rok bedzie nowa :P



po pamiatkowej fotce ruszylismy na wielka przygode (wszystkie przygody oznaczone tablicami wiec zadnej nie ominiecie ;p)



Spodkalismy po drodze Posagsan'a, kamiennego mnicha ktory tlumaczy wszystkim ze trawy nie nalezy deptac, trawe trzeba najpierw zasuszyc... yyy reszta przepisu jest owiana tajemnica khm...



Jak na ogrod przystalo nie zabraklo w nim kwiecia. Prawdziwy Kwiat wsrod kwiatow.



A tutaj malutke zblizenie na rzadki gatunek kwiatu z rodziny "tych nie podobnych do rozy"



Path of adventure wiodla wsrod roznych rodzajow kwiecia "rozo podobnych i rozo nie podobnych" wiodla w gore stromymi zboczami by po chwili spasc na dol niespodziewanie. To jedno z ujec gornolotnych :)



Drzewka Bonzai troszke wieksze od tych ktore mozna kupic na bazarach... ale tylko troszeczke



Japonska chatka - troszke powialo chlodem bo jak na chatke japonska przystalo bardzo przewiewna w rzeczy samej



A tak wlasnie wyglada ogrod, ze tak sie wyraze z wyjscia strony :)




tak oto opuscilismy japonskie ogrody by udac sie dalej w glab kraju w poszukiwaniu przygod...
:) czy jakos tak :)
tak wiec zapraszam jutro na odcinek drugi :)
Sajonara !!!!!

No comments: